Stajnia Rowerowa w Brazylii
Wiosna to nie tylko piękna pora roku, to także wzmożony wysiłek dla zespołu
Stajni Rowerowej. Oprócz sprzedaży, napraw i przeglądów rowerów,
znajdujemy też czas na wspomaganie grup kolarskich. Wspieramy zarówno młodych
adeptów kolarstwa zrzeszonych w klubie "Stajnia Rowerowa Inter Cars
Team", jak i amatorską grupę kolarzy jeżdżących w strojach
"Stajnia Rowerowa Team".
To, z czego jesteśmy naprawdę dumni, to patronat serwisowy, jakim objęliśmy Kolarską Reprezentację Polski osób niesłyszących.
Od blisko dwóch lat opiekujemy się rowerami Kadry, a jest to nie byle jaki sprzęt. Nasi reprezentanci, jak na profesjonalistów przystało, mają wyczynowe maszyny naprawdę z górnej półki: czasowe Cervelo S5 , szosowe Izalco Max oraz topowe Raveny MTB od Focusa.
Naszym zadaniem było perfekcyjne przygotowanie rowerów do odbywających się w maju, 24. Igrzysk Olimpijskich osób niesłyszących, których gospodarzem było tym razem brazylijskie miasto Caxias Do Sul.
Przygotowanie sprzętu olimpijczyków w Stajni Rowerowej to jedno, ale ktoś musiał się też zajmować jego serwisowaniem na miejscu, w dalekiej Brazylii.
Nasz kolega, Przemek Marek, dołączył do grupy sportowców, aby na miejscu wspierać ich wiedzą i doświadczeniem serwisowym.
Wygląda na to, że wcześniejsza praca naszych mechaników oraz obecność Przemka na miejscu w Brazylii miały przełożenie na doskonałe wyniki naszych reprezentantów.
Przy okazji Przemek zabawił się w reportera i przygotował relację ze sportowych, olimpijskich zmagań cyklistów.
Najważniejsze, że miał o czym pisać i czym się pochwalić. Zresztą przeczytajcie Państwo sami:
Nasza reprezentacja zdobyła aż 5 medali, w tym 2 złote oraz 3 srebrne (niestety, sprzęt nie był nagradzany, a przecież również spisał się na medal ;) )
Oto jak nasi zawodnicy i zawodniczki zdobywali swoje trofea:
Kolejny srebrny medal zawisł na szyi Małgorzaty w klasycznym wyścigu ze startu wspólnego, gdzie nasza reprezentantka przegrała złoty medal z zawodniczką z Ukrainy, po niezwykle zaciętym finiszu. Wcześniej te dwie dziewczyny zgodnie współpracowały w ucieczce, ale cóż, organizatorzy przygotowali w tej dyscyplinie tylko jeden złoty medal:
Niezwykle udanym startem był dla naszej kadry wyścig na rowerach górskich XCO. Tu wywalczyliśmy aż dwa złote medale, za sprawą Pawła (wśród mężczyzn) oraz Małgorzaty (wśród kobiet).
Tym razem powiedzenie, że szczęście sprzyja lepszym, sprawdziło się na trasach wyścigów górskich, gdzie sprzęt często odgrywa kluczową rolę. Po defekcie zawodnika z Węgier, Paweł wysunął się na prowadzenie, którego do mety już nie oddał i tym samym zdobył tytuł Mistrza Olimpijskiego!
Wśród kobiet sprawy miały nieco inny obrót. Małgorzata po kilku rundach i walce z rywalkami trzymała się mocno na drugiej pozycji, ale i tu defekt zadecydował o rozdziale medali. Zawodniczka z Ukrainy, mając defekt na trasie, powinna dotrzeć do boksu , gdzie rower mógł być naprawiony. Niestety, jej ekipa złamała przepisy i udzieliła pomocy w niedozwolonym miejscu, za co groziła dyskwalifikacja. Tak też się stało i niestety Ukrainka musiała się wycofać z rywalizacji. Tym samym złoty medal, trochę szczęśliwie, przypadł Małgorzacie. Cóż, jak to w sporcie bywa, pech jednych jest radością dla innych. My cieszyliśmy się, że tym razem szczęście było po stronie naszej zawodniczki :)
Tak właśnie wyglądała walka o medale Polskiej Reprezentacji w Kolarstwie osób niesłyszących.
Ekipa Stajni Rowerowej serdecznie gratuluje nie tylko medalistom, ale całej Reprezentacji za wielką wolę walki. Jesteśmy dumni, że mogliśmy być częścią takiej wspaniałej ekipy.
A Was, drodzy Miłośnicy i Użytkownicy Dwóch Kółek, serdecznie zapraszamy do Stajni Rowerowej, gdzie doradzimy i zaopiekujemy się waszym sprzętem tak samo, jak opiekowaliśmy się rumakami naszych reprezentantów. :)
Życzymy szerokiej i bezpiecznej drogi !
To, z czego jesteśmy naprawdę dumni, to patronat serwisowy, jakim objęliśmy Kolarską Reprezentację Polski osób niesłyszących.
Od blisko dwóch lat opiekujemy się rowerami Kadry, a jest to nie byle jaki sprzęt. Nasi reprezentanci, jak na profesjonalistów przystało, mają wyczynowe maszyny naprawdę z górnej półki: czasowe Cervelo S5 , szosowe Izalco Max oraz topowe Raveny MTB od Focusa.
Naszym zadaniem było perfekcyjne przygotowanie rowerów do odbywających się w maju, 24. Igrzysk Olimpijskich osób niesłyszących, których gospodarzem było tym razem brazylijskie miasto Caxias Do Sul.
Przygotowanie sprzętu olimpijczyków w Stajni Rowerowej to jedno, ale ktoś musiał się też zajmować jego serwisowaniem na miejscu, w dalekiej Brazylii.
Nasz kolega, Przemek Marek, dołączył do grupy sportowców, aby na miejscu wspierać ich wiedzą i doświadczeniem serwisowym.
Wygląda na to, że wcześniejsza praca naszych mechaników oraz obecność Przemka na miejscu w Brazylii miały przełożenie na doskonałe wyniki naszych reprezentantów.
Przy okazji Przemek zabawił się w reportera i przygotował relację ze sportowych, olimpijskich zmagań cyklistów.
Najważniejsze, że miał o czym pisać i czym się pochwalić. Zresztą przeczytajcie Państwo sami:
Nasza reprezentacja zdobyła aż 5 medali, w tym 2 złote oraz 3 srebrne (niestety, sprzęt nie był nagradzany, a przecież również spisał się na medal ;) )
Oto jak nasi zawodnicy i zawodniczki zdobywali swoje trofea:
SPRINT i srebro Małgorzaty Krawczyk:
Również srebrny medal Pawła Arciszewskiego w jeździe indywidualnej na czas:
Kolejny srebrny medal zawisł na szyi Małgorzaty w klasycznym wyścigu ze startu wspólnego, gdzie nasza reprezentantka przegrała złoty medal z zawodniczką z Ukrainy, po niezwykle zaciętym finiszu. Wcześniej te dwie dziewczyny zgodnie współpracowały w ucieczce, ale cóż, organizatorzy przygotowali w tej dyscyplinie tylko jeden złoty medal:
Niezwykle udanym startem był dla naszej kadry wyścig na rowerach górskich XCO. Tu wywalczyliśmy aż dwa złote medale, za sprawą Pawła (wśród mężczyzn) oraz Małgorzaty (wśród kobiet).
Tym razem powiedzenie, że szczęście sprzyja lepszym, sprawdziło się na trasach wyścigów górskich, gdzie sprzęt często odgrywa kluczową rolę. Po defekcie zawodnika z Węgier, Paweł wysunął się na prowadzenie, którego do mety już nie oddał i tym samym zdobył tytuł Mistrza Olimpijskiego!
Wśród kobiet sprawy miały nieco inny obrót. Małgorzata po kilku rundach i walce z rywalkami trzymała się mocno na drugiej pozycji, ale i tu defekt zadecydował o rozdziale medali. Zawodniczka z Ukrainy, mając defekt na trasie, powinna dotrzeć do boksu , gdzie rower mógł być naprawiony. Niestety, jej ekipa złamała przepisy i udzieliła pomocy w niedozwolonym miejscu, za co groziła dyskwalifikacja. Tak też się stało i niestety Ukrainka musiała się wycofać z rywalizacji. Tym samym złoty medal, trochę szczęśliwie, przypadł Małgorzacie. Cóż, jak to w sporcie bywa, pech jednych jest radością dla innych. My cieszyliśmy się, że tym razem szczęście było po stronie naszej zawodniczki :)
Tak właśnie wyglądała walka o medale Polskiej Reprezentacji w Kolarstwie osób niesłyszących.
Ekipa Stajni Rowerowej serdecznie gratuluje nie tylko medalistom, ale całej Reprezentacji za wielką wolę walki. Jesteśmy dumni, że mogliśmy być częścią takiej wspaniałej ekipy.
A Was, drodzy Miłośnicy i Użytkownicy Dwóch Kółek, serdecznie zapraszamy do Stajni Rowerowej, gdzie doradzimy i zaopiekujemy się waszym sprzętem tak samo, jak opiekowaliśmy się rumakami naszych reprezentantów. :)
Życzymy szerokiej i bezpiecznej drogi !